Tak jak obiecywałam tak dodaje nowego posta. Jak zapewne zauważyliście w nagłówku jestem directinerką i się tego nie wstydze jestem tak podekscytowana premierą ich filmy w Polsce że Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.........gsuyfgbjdsghciu. Wiem że na 100 % bd płakała i bd z nich CHOLERNIE dumna.
Dzisiejszy dzień można zaliczyć do udanych z jednym małym wyjątkiem. Rano o godz. 11 weszłam do Silesii City Center i wyszłam z niej po 16 z nową bluzą, bluzką książkami i pustym kontem w banku ale warto była w końcu jestem zadowolona w 200% z zakupów. Nogi mnie bolą ale warto było. Dzisiaj jest premiera książki o Sergio Ramosie gracza Realu Madryt i reprezentacji hiszpanii, nie mogę się doczekać aż ją przeczytam.
OK robaczki idę czytać książkę, następna notatka może w piątek bo jutro ide na pizze z moją kochaną przyjaciółką Kingą JEEEEJ. Dobrej nocy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz